Po
wyprowadzce na wieś całe moje życie obróciło się o 360
stopni. Musiałem zmienić szkołę,
poznać nowe osoby i zaklimatyzować się w nowym miejscu. Każdy
dzień w szkole był taki sam, byłem samotny, nie wykazywałem się
na lekcjach, nikt mnie nie zauważał.
Po
zajęciach poszedłem na farmę pomóc rodzicom w codziennych
obowiązkach: nakarmić krowy, podlać kwiaty i posprzątać w
zagrodzie owiec.
Gdy
popatrzyłem w lewo zwróciłem uwagę na leżącą książkę
obok płotu. W tej samej chwili moja mama zawołała:
-
Wiktor! Wracaj natychmiast do domu, burza idzie!
Szybko
wziąłem książkę pod rękę i uciekłem do domu. Kiedy byłem już
w moim pokoju otworzyłem ją, okazało się, że nie było tam
tekstu lecz mapa. Całą noc zastanawiałem się dokąd ona prowadzi,
więc następnego dnia rozpocząłem poszukiwania. Pod każdym
punktem było pytanie i wielki znak
zapytania:
- Kto był pierwszym królem Polski?
- Kto opłynął świat?
- Co to jest? Podczas skoku z samolotu amortyzuje upadek , dzięki czemu spokojnie można wylądować na ziemi.
Odpowiedziałem
na każde pytanie, ostatnie było najłatwiejsze, to oczywiste, że
odpowiedzią był spadochron,
ale coś było źle, za każdym razem mapa zaprowadzała mnie obok
zagrody owiec, a podczas pełni jedna z owiec miała bardzo dziwny
odcień wełny, fioletowo-szary.
Pewnej ponurej nocy
usłyszałem bardzo głośny huk obok zwierząt, wyszedłem z łóżka
i poszedłem sprawdzić, co się stało, moim oczom ukazała się
owca w czerwonymi oczami oraz czarnym znakiem
zapytanie
na
grzbiecie i przyczepioną karteczką na szyi na której widniał
napis ,,Marzenia, kosmos czar masz trzy życzenia czas start’’.
Powtórzyłem te
słowa kilka razy i nie wiedziałem co one oznaczają. Pomyślałem,
na co komu tylko trzy życzenia, wiadomo, że każdy głupi
wykorzystał pierwsze życzenie prosząc o trzy kolejne, wiec ja
powiedziałem:
-Chciałbym
mieć jeszcze trzy kolejne życzenia, cóż nie wierzę w takie
bajki, ale gdyby to była prawda, to chciałbym być lubiany , bardzo
silny,
okrążyć
świat oraz
jako
że jestem bardzo szczupły dodałbym sobie kilka kilogramów do
mojej wagi
uratować
kogoś i być superbohaterem
albo
ninja
hahaha-
wybuchnął śmiechem po czym poszedł do domu i położył się
spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz